Bezpieczeństwo kierowców ciężarówek
Jak zwiększyć swoje bezpieczeństwo w trasie?
W styczniu 2018 r. we Francji doszło do napaści na polskiego kierowcę ciężarówki. Wyciągnięto go z kabiny, pobito, pojazd ukradziono a następnie spalono.
Nie jest to odosobniony przypadek, choć akurat ten został nagłośniony przez media. Jak się okazuje bezpieczeństwo na drogach i wokół nich staje się dla kierowców ciężarówek towarem deficytowym. Niegdyś mówiło się, że niebezpiecznie jest na Wschodzie, dziś coraz popularniejsze staje się sformułowanie „Dziki Zachód”. Niegdysiejsza oaza spokoju, czyli Niemcy przestała być bezpieczna.
Kradzieże, napaści na parkingach, ale także na drodze, podczas jazdy. Zawód kierowcy stał się zajęciem bardzo niebezpiecznym.
Jak radzić sobie w takiej sytuacji, jak się bronić, zabezpieczać? Jest kilka sposobów, choć to niekończąca się walka „dobrych” ze „złymi”.
- Zabezpieczenia antywłamaniowe.
- Co z gazem?
- Panie Władzo, to nie broń!
- Jak się zachować w sytuacji zagrożenia.
- Planowanie i komunikacja.
- Systemy telematyczne.
- Podsumowanie.
Wielu kierowców obawia się szczególnie kradzieży podczas snu. Obawa jest tym bardziej uzasadniona, że złodzieje dla kilku złotych, czy euro, czy używanego sprzętu elektronicznego są w stanie zagrozić nie tylko zdrowiu, ale i życiu kierowcy. Jeśli kradzież odbywa się w czasie, gdy kierowcy nie ma w kabinie, np. w czasie robienia zakupów w pobliskim sklepie, jego zdrowiu, czy życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jednak jeśli znajduje się w kabinie sytuacja przedstawia się zupełnie inaczej. Kabina samochodu jest swoistym azylem dla kierowcy, dlatego nie można dopuścić do wtargnięcia napastników do środka. Jeszcze jakiś czas temu kierowcy w tym celu sczepiali ze sobą drzwi przy pomocy pasów używanych do zabezpieczania ładunku. Obecnie dostępne są zestawy wewnętrznych zabezpieczeń antywłamaniowych do drzwi samochodowych, popularnie zwane „motylkami” ponieważ mechanizm dopasowuje się i przykręca śrubą ze „skrzydełkami”. Zestawy dopasowane są do konkretnych modeli ciężarówek. Montuje się je w drzwiach. Mechanizmy i instrukcje montażu są ogólnie dostępne w Internecie. Zabezpieczenia uniemożliwiają otwarcie drzwi, gdy kierowca jest w kabinie. Bardzo ważne, jeśli zamykasz się w kabinie pamiętaj o otwarciu szyberdachu, jeśli bowiem dojdzie do zagazowania kabiny gazem odurzającym lub paraliżującym, gaz będzie miał możliwość wywietrzeć, a Ty przeżyć incydent.
W odpowiedzi na zapotrzebowanie rynku niektórzy producenci ciężarówek oferują już firmowe zabezpieczenia antywłamaniowe montowane w drzwiach. Jest to zgrabne i estetyczne rozwiązanie.
Złodzieje są czasem bardzo zdeterminowani. Większość z nich nie decyduje się na rozbicie szyby, ze względu na hałas, ale są i takie przypadki. Niektórzy kierowcy w celu zabezpieczania szyb przed wybiciem oklejają je przeźroczystą folią uniemożliwiającą rozpryśniecie się szkła i otworzenie kabiny ciężarówki.
Innym zabezpieczeniem, które nie dopuści złodziei do kabiny mogą być światła led z czujnikiem ruchu. Chodzi o odstraszenie napastników – zapalające się światło może oznaczać, że kierowca czuwa, a dodatkowo napastnicy stają się widoczni, co także może ich zniechęcić do działania.
Podczas kradzieży, czy napaści na ciężarówki dochodzi nie tylko do pobić, ale także odurzania gazem, który wpuszczany jest do kabiny przez wentylację podczas snu kierowcy. Jest to szczególnie groźne, ponieważ złodzieje używają różnych substancji chemicznych, np. chloroformu, ale nie dbają o dawkę. Jeżeli zatem gaz nie ma się jak wydostać z kabiny i długo utrzymuje się w wysokim stężeniu może doprowadzić nawet do śmierci kierowcy. Żeby się zabezpieczyć przed tym zagrożeniem po pierwsze zawsze zostawiaj uchylony szyberdach, żeby dać ujście gazowi, a po drugie, możesz zastosować czujniki wykrywające obecność substancji odurzających lub paraliżujących w powietrzu. Takie czujniki reagujące na większość używanych gazów są już dostępne na rynku.
Pewnie myślisz, że skoro ktoś próbuje pozbawić Cię Twojej własności czasem nawet okaleczyć lub pozbawić życia to masz prawo się bronić przy pomocy wszelkich niezbędnych środków wliczając w to metalowe rurki, kij bejsbolowy, enieparalizator, czy gaz pieprzowy. Nic bardziej mylnego. Służby wielu państw traktują na podstawie rodzimego prawa takie przedmioty jako broń i mogą nie tylko nałożyć grzywnę, ale także zaaresztować Cię jeśli posiadasz takie rzeczy na wyposażeniu ciężarówki. Dochodzi zatem do paradoksalnej sytuacji, gdy kierowca na swoją obronę ma jedynie ręce i nogi, a napastnik wszystko, co mu tylko przyjdzie do głowy, czyli nóż, broń palną i co jeszcze chora wyobraźnia przestępcy i możliwości mu podsuną.
Niesprawiedliwe, ale prawdziwe. Z drugiej strony (czasem warto na nią spojrzeć) broń nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. Wiem jak to brzmi, ale weź pod uwagę, że na co dzień nie trenujesz z bronią, nie walczysz kijem, czy nożem. Jeśli nie jesteś odpowiednio przygotowany mentalnie i psychicznie na użycie broni może okazać się, że napastnik Ci ją szybko odbierze i użyje przeciwko Tobie. Poza tym broń może też nieco uśpić Twoją czujność, bo z nią czujesz się pewniej. Dajmy przykład. Masz paralizator. Wypróbowałeś go już, wiesz jak działa? Większość ludzi tego nie sprawdza. W sytuacji zagrożenia myślisz: „Ty (wstaw wybrane określenie napastnika) podejdź no, to zobaczysz”. Pozwalasz podejść napastnikowi licząc, że porazisz go prądem i obezwładnisz typa. A on wytrąca Ci paralizator w ciągu sekundy i właśnie czujesz volty płynące przez Twoje ciało… Gorzej jeśli napastnik miał nóż a Ty dopuściłeś do tego, żeby do Ciebie podszedł… Czy scenariusz jest możliwy? Sam wiesz.
Jakie masz zatem rozsądne możliwości? Specjaliści mówią o czymś zaskakującym, ale genialnie oczywistym. Jeśli tylko masz taką możliwość to uciekaj. Nie brzmi bohatersko, ale zamiast wychodzić i walczyć z napastnikami odpal samochód i odjedź. Kabina jest Twoim azylem, zabezpiecz ją najlepiej jak możesz i nie opuszczaj jeśli napastnicy są na zewnątrz. Jeśli ma dojść do walki to tylko w ostateczności, gdy naprawdę nie masz szansy uciec.
W starciu nie panikuj, jeśli to tylko możliwe zachowaj „zimną” głowę i staraj się działać. Jeśli np. uderzysz przeciwnika i ten padnie, nie sprawdzaj na ile cios był skuteczny, tylko uciekaj. To co dzieje się z bandyt nie jest Twoją sprawą, on nadal może stanowić zagrożenie. Reszta należy do policji.
I jeszcze jedna uwaga warto zanim jeszcze dojdzie do konfrontacji spróbować wystraszyć napastników, uruchomić syrenę, zapalić wszystkie światła, zadzwonić na policję, wezwać pomoc przez CB radio, dać znać centrali, że coś stanowi zagrożenie. Zwiększasz w ten sposób swoje szanse na unikniecie konfrontacji i szybkie nadejście pomocy.
Pamiętaj też o jednej podstawowej sprawie. Życie ludzkie jest najważniejsze, nie warto go narażać dla ładunku, który jest przecież ubezpieczony.
Na niebezpieczne sytuacje można się przygotować. Jak? Zastanowić się co może spotkać Ciebie lub Twojego kierowcę (jeśli zatrudniasz kierowców), ustalić wcześniej jakie miejsca omijać na trasie, parkować w grupach, najlepiej na parkingach strzeżonych (wiem, koszty, braki w infrastrukturze, czas pracy kierowców, ale w miarę możliwości można o to zadbać). Po postoju obejrzeć ciężarówkę, także na dachu używając np. lusterka na teleskopowym wysięgniku. Chodzi o sprawdzenie stanu pojazdu, czy nie ma uszkodzeń, czy nie ma „pasażerów na gapę”, czy nadal masz ładunek.
Można ustalić procedury postępowania w razie różnego typu zagrożeń. Nie trzeba ich znać na pamięć, można mieć te informacje spisane na kartce, którą ma się zawsze przy sobie. Nie chodzi o dwustronicowy elaborat, ale o schemat, żeby nie panikować, gdy adrenalina rozsadza głowę.
Systemy telematyczne montowane w samochodach ciężarowych także przychodzą z pomocą kierowcy i zwiększają jego bezpieczeństwo. Pierwsza rzecz to monitorowanie pozycji pojazdu. Dzięki takiej możliwości centrala będzie wiedziała, czy transport odbywa się zgodnie z planem i czy nie dziej się coś niebezpiecznego. Wszelkie nietypowe zachowania, czyli nieprzewidziane zjazdy z trasy będą widoczne, co umożliwi szybką reakcję np. gdy ktoś ukradł ciężarówkę i zmierza w innym kierunku.
Kolejna kwestia to informacje zbierane z pojazdu lub naczepy lub z całego zestawu przy pomocy sond, czy czujników. Chodzi o poziom paliwa, które jest często kradzione na postojach lub czy np. naczepa nie została otwarta. Zdarzają się przypadki kradzieży w trakcie jazdy. Wtedy kierowcy często nie są nawet świadomi, że ktoś właśnie wynosi im z naczepy towar.
Następną rzeczą którą można uzyskać dzięki telematyce to wyznaczenie stref niebezpiecznych i informowanie o tym, że pojazd znajduje się w takim miejscu, np. na niebezpiecznym parkingu.
Inną kwestią jest skuteczna komunikacja, która dzięki telematyce jest możliwa w obie strony.
7.Podsumowanie.
Bezpieczeństwo w transporcie międzynarodowym to duży problem. Terroryzm, napływ imigrantów, rosnąca przestępczość, brak odpowiedniej infrastruktury, która pozwoliłaby kierowcom odbierać odpoczynki w cywilizowany sposób bez świadomości ciągłego zagrożenia. Najprawdopodobniej w najbliższym czasie wiele w tym zakresie się nie zmieni. Tym bardziej należy dołożyć wszelkich starań, żeby to bezpieczeństwo choć trochę zwiększyć, a przynajmniej unikać w miarę możliwości niebezpiecznych sytuacji. Ważna jest świadomość w tym zakresie i wśród przewoźników i wśród kierowców. Czasem szkolenie z tego zakresu lub przepracowanie prawdopodobnych scenariuszy zdarzeń może komuś uratować życie. Szerokości!
Źródła:
http://www.daftrucks.pl/pl-pl/trucks/comfort-and-safety-systems-euro-6/daf-night-lock
https://truckfocus.pl/nowosci/7864/rozwiazania-renault-trucks-dla-bezpieczenstwa-kierowcow
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/francja-pobito-polskiego-kierowce-tir-a,710060.html
https://www.logistyka.net.pl/bank-wiedzy/item/download/1622_ff8df7c42696d4bc2af54f34ddce947f
http://www.ocrk.pl/pliki/Kwartalnik_Czas_na_transport_stycze%C5%84_2018.pdf